Jednym z nieistniejących już zawodów była praczka. W barokowym ogrodzie Pałacu Wilanowskiego można było w ostatnich dniach spotkać ubraną w strój z epoki panią, otoczoną różnymi przyrządami do prania, która z dużym znawstwem przybliżała zawód, sposoby prania, ale i wytwarzania czy barwienia tkanin.
Liczni zwiedzający ogrody przystawali chętnie i chłonęli sporą dawkę wiedzy. Z ciekawością przysłuchiwałem się tym opowieściom, obserwowałem reakcję.
Zrobiłem kilka zdjęć, które trochę oddają atmosferę tej prezentacji.
Wykorzystałem obiektyw 24mm, zdjęcia zrobiłem na otwartej przysłonie.