W przerwie międzysemestralnej byłem krótko w Rzymie. Zabrałem ze sobą m.in. analogowy aparat. Zrobiłem niecałą rolkę (ok. 20 zdjęć), którą wczoraj wywołałem. Z efektu jestem zadowolony. Wykorzystałem różne filtry kolorowe.
W przyszłości muszę uważać, by nie fotografować na najkrótszym czasie (1/1000 s.). Na niektórych zdjęciach pojawiły się pionowe pasy (fotografowałem Leiką M6, podobno jest to fabryczna usterka). Zdjęcia zedytowałem w C1.