Może nie są to spektakularne zdjęcia. Ot, leśna droga, drzewa, pola. Jednak zrobiłem je nieprzypadkowo. Dzień był słoneczny, temperatura iście wiosenna, jak to często w grudniu, a na niebie chmury. Spacer do pobliskiego lasu był po kilku godzinach siedzenia przed komputerem zdrową i miłą odmianą. Tym razem ćwiczyłem różne ustawienia ostrości (zone focusing).
![](https://i2.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_002-1.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_004-1.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_008-1.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_013-1.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_014-1.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_031-1.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_047-1.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_050-1.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/12/2022-12-30_PL_Miloszyce_048-1.jpg?ssl=1)
Nadal używam obiektywu 24mm do Leiki R. Na moim cyfrowym body robię nim zdjęcia z pomocą przejściówki. Ustawienie ostrości przez wizjer nie wchodzi w rachubę, jedyną możliwością jest ekran. Nie do końca jednak byłem zadowolony z tej opcji.
Jak się okazało po pierwszych próbach, zone focusing okazał się strzałem w dziesiątkę. Mój obiektyw posiada nadrukowaną na tubusie skalę głębi ostrości, która pozwala bez problemu sprawdzić jej zakres dla każdej z przysłon przy danej odległości ostrzenia.
Z efektów jestem zadowolony, mam nadzieję, że czytelnicy bloga podzielą moje pozytywne wrażenia.