Passau w deszczu…

Passau

Jak się okazało, nie zawsze słońce świeci. Piękną pogodą cieszyłem się w Selb, gdzie zwiedziłem m.in. muzeum porcelany (o nim szerzej w następnym wpisie). W Passau (Pasawie) także było słonecznie, ale pierwszego dnia nie miałem czasu na wyruszenie w miasto z aparatem.

W nocy pogoda radykalnie się zmieniła. Przechodziły jedna po drugiej burze. Następnego dnia padał już tylko drobny, ale uporczywy deszcz, który ustał dopiero wieczorem. Kilka zdjęć mogłem więc zrobić na sam koniec tego krótkiego pobytu. Passau jest wdzięcznym miejscem do fotografowania, muszę wrócić tu raz jeszcze.

Zdjęcia zrobiłem obiektywem szerokokątnym i stałoogniskowym 24mm. Marka aparatu nie zmieniła się:))

Newsletter

Zamawiając Newsletter, akceptujesz zasady opisane w Polityce prywatności. Rezygnacja z subskrypcji jest możliwa w każdej chwili.

* Pole obowiązkowe