Dzisiaj odebrałem z labu pierwsze filmy. W przypadku jednego z nich poprosiłem o zrobienie skanów. Edycja nie sprawiła mi większych problemów. Zdjęcia były poprawnie naświetlone, poprawiłem tylko trochę kontrast. Pojawił się jednak problem, który mnie zaniepokoił. W górnej części widoczne są linie, których pochodzenia nie potrafię wyjaśnić. Nie odebrałem jeszcze filmu, był skanowany. Jutro obejrzę dokładnie negatyw. Czy jest to wina mojej kasety czy labu?
![](https://i0.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/08/22-08-01_wroclaw0001-1-3080x3080.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/08/22-08-01_wroclaw0004-3080x3080.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/blogifotografia.pl/wp-content/uploads/2022/08/22-08-01_wroclaw0003-3080x3080.jpg?ssl=1)
Niezależnie od tego – pierwsze koty za płoty. Następnym razem wywołam sam film i zeskanuję go. Efekty już za kilka dni…
ZBronica GS-1, 65mm, Captureonepro