Pogoda dzisiaj dopisała. Wprawdzie był mały mróz, jednak od rana świeciło piękne słońce. Po szarych ostatnich dniach była to przyjemna i oczekiwana zmiana. Świat nagle pojawił się w pięknych, choć przytłumionych kolorach. Drzewa i budynki rzucały długie cienie. Zmęczeni świątecznym biesiadowaniem z radością ruszyliśmy na spacer. Trasę znamy doskonale od lat. Mamy swoje ulubione miejsca. Kilka zdjęć z dzisiejszej wędrówki poniżej.
Przy okazji kilka zdań o obróbce zdjęć. Nie zawsze mamy ze sobą komputer, możemy jednak skorzystać z ipada lub smartfona. Muszę przyznać, że kolejna aktualizacja oprogramowania mojego aparatu przyniosła znaczne udogodnienie (być może w innych aparatach funkcja ta jest już znana od dawna). Postanowiłem je sprawdzić. Do dyspozycji miałem ipada oraz Lightroom (wersja na urządzenia mobilne).
Po zrobieniu zdjęć aparat bezprzewodowo połączyłem z ipadem za pomocą Bluetooth’a. Potrzebna jest do tego osobna aplikacja. Połączenie jest stabilne, zdjecia wgrywają się w oka mgnieniu. Następnie dokonałem ich wyboru i zedytowałem je w Lightroomie. Praca w tym programie nie stanowi większego problemu. Funkcje uruchamia się intuicyjnie. W zdjęciach poprawiłem jedynie kontrast, w nielicznych przypadkach geometrię. Do transportu gotowych zdjęć mam do wyboru format jpg lub raw. Ten pierwszy bardzo dobrze nadaje się do publikacji w internecie. Rawy wywołam przy innej okazji.
Zdjęcia zrobiłem w czerni i bieli obiektywem stałoogniskowym 35mm.